„Każdy gest, nawet najdrobniejszy zmienia świat… czyjś świat”.

Dzisiejszy dzień w klasie 1b upłynął pod znakiem wzruszeń, niespodzianek i radości. Był on szczególnie ważny dla Adriana, chłopca niepełnosprawnego ruchowo, który dzięki pani Sylwii Kostuchowskiej (mamy Marysi ) otrzymał nowy wózek, umożliwiający mu samodzielne poruszanie się po klasie i szkole. Ponadto, Adrian wspólnie z klasą po raz pierwszy pojechał na basen, mógł bawić się i pływać razem z kolegami. Na koniec, zgodnie z obietnicą, każdy kupił sobie coś słodkiego w sklepiku. Wszystkie dzieci przez cały czas pomagały i towarzyszyły swojemu koledze. Każdy bardzo się starał, aby cieszył się on z zaplanowanych niespodzianek. Każde z dzieci, wykonało również serduszko dla pani Sylwii w podziękowaniem za tak piękny gest.
Dzisiejszy dzień stał się kanwą, na której zrodziła się refleksja o tym, jak bardzo potrzebni jesteśmy sobie nawzajem. Jak wiele i niewiele jednocześnie potrzeba, by zobaczyć błysk w oczach dziecka i obudzić w nim radość. Pani Sylwio, w imieniu Adriana i naszym-wychowawców- dziękujemy za wielkie serce, zaangażowanie, bezinteresowność - za podarowanie czegoś bez czegoś w zamian… Dla wielu wózek, to po prostu wózek, ale my wiemy, że dla dziecka niepełnosprawnego ruchowo, to okno na świat. To możliwość ustawienia się wraz z innymi w kolejce do biurka, gdy pani sprawdza ćwiczenia. To wspólne ściganie się z kolegami, gdy zadzwoni dzwonek i trzeba wracać do klasy. To samodzielność i nauka radzenia sobie z przeszkodami, to droga do wspólnych spacerów i wycieczek. Niby tak niewiele, ale dla jednego dziecka znaczy wszystko…
Wiemy, że dzieci biorą przykład z dorosłych , dlatego mamy pewność, że dobroć, życzliwość, zrozumienie i chęć niesienia pomocy nie miną wraz z magią Bożego Narodzenia. Nie miną… bo mieszkają na co dzień w każdym dziecięcym serduszku klasy 1 b. 
Dziękujemy…
Wychowawca: Barbara Cegieła oraz pani Marta Marynka Nowokuńska