- - - - - -
A+ R A-

Wycieczka Zakopane, Kraków 20-24 września 2021

20 września punktualnie o 7.30 klasy siódme wyruszyły spod szkoły na wycieczkę na południe Polski. Wieczorem dojechaliśmy na miejsce , gdzie czekał na nas ciepły posiłek.
We wtorkowy poranek przywitał nas chłód Podhala. Po śniadaniu ruszyliśmy na spotkanie z przewodnikiem, którym okazał się człowiek oddany górom bez reszty znany turystom jako Jędrek z Chochołowa. Spotkaliśmy się z nim pod skocznią narciarską, poznaliśmy jej historię i anegdoty z nią związane. Stamtąd ruszyliśmy na szlak, którego celem była Dolina Strążyska. Jednak najbardziej zapadły nam w pamięci widoki, które podziwialiśmy na szczycie Sarniej Skały (1377 m n p m). Ukazał nam się Giewont, którego mieliśmy na wyciągniecie ręki, a w dole w blasku słońca podziwialiśmy panoramę Podhala z Zakopanem w centrum .Po zejściu ze szlaku niecałą godzinę spędziliśmy na Krupówkach. Po dniu pełnym wrażeń zjedliśmy cieplutką obiadokolację u naszej gaździny Zosi.
Kolejny dzień wycieczki minął nam w Krakowie. Swoją podróż po królewskim mieście rozpoczęliśmy na Kazimierzu - pięknej żydowskiej dzielnicy. Kolejnym punktem programu był Wawel, tam poznaliśmy historię katedry, dotknęliśmy serca dzwonu Zygmunta oraz zeszliśmy do krypty z grobowcami królewskimi. Widzieliśmy ziejącego ogniem Smoka Wawelskiego, podziwialiśmy Wisłę zajadając się preclami. Odwiedziliśmy dziedziniec najstarszej polskiej uczelni Collegium Maius. Na starym mieście widzieliśmy Sukiennice, pomnik Adama Mickiewicza i ołtarz Wita Stwosza w Bazylice Mariackiej. Swoją wędrówkę po Krakowie zakończyliśmy pod Bramą Floriańską, a to wszystko przy wspaniałej pogodzie.
Ostatni dzień na szlaku również był pełen wrażeń, a sprawił to nasz przewodnik, wspomniany już wcześniej Jędrek z Chochołowa. Naszą przygodę z górami rozpoczęliśmy w Dolinie Kościeliskiej, poznaliśmy szczegóły wypasania owiec, oraz wyrabiania oscypków, brusek i redykołków ( dla niewtajemniczonych nazwa zależy od kształtu sera). Ale największa przygoda czekała nas w Wąwozie Kraków, gdzie widzieliśmy Ratusz, Barbakan i Smoczą Jamę. Ta ostatnia to jedna z jaskiń na tym szlaku. Wejście do niej prowadzi po drabinie i łańcuchach , a w środku piekielne ciemności. Jednak to właśnie ona była największą atrakcją tego dnia, na pewno pozostanie w naszej pamięci do końca życia. Na Krupówkach zrobiliśmy sobie ostatnie wspólne zdjęcie z napisem ZAKOPANE i ostatnie zakupy. Po obiadokolacji przyjechała dostawa świeżych oscypków. Na zakończenie tego dnia, po zmroku podjechali górale i zabrali nas na przejażdżkę wozami zaprzężonymi w konie , a to wszystko przy blasku pochodni.
Niestety nadszedł piątek i trzeba było pożegnać piękne Zakopane, ale jeszcze na sam koniec czekała na nas ostatnia atrakcja . W Izbie Regionalnej spotkaliśmy się z góralem, który opowiadało o historii i tradycjach tego regionu, a to wszystko przy śpiewie i muzyce płynącej z oryginalnych podhalańskich instrumentów. Zmęczeni, ale zadowoleni ruszyliśmy do domu.
Opracowała: Urszula Kraczkowska
 
 
 
 
 
 
 

Office.com

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Wałczu  Office dla uczniów naszej szkoły

SP 5 w Minecraft

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Wałczu  „Nasza szkoła”

LearningApps.org

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Wałczu  „LearningApps.org”

Quizizz

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Wałczu  „https://quizizz.com/”

Quizlet

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 5 w Wałczu  „https://quizlet.com/”